Nauczycielka uprawiała seks z uczniem. Potem zabiła siebie i swojego męża
Kiedy funkcjonariusze wyspecjalizowanej jednostki policyjnej SWAT weszli do domu 63-letniej Emmy Ogle w Karolinie Północnej, dokonali makabrycznego odkrycia. Na posesji znaleziono bowiem ciała nauczycielki oraz jej 59-letniego męża. Jak podaje Fox News, na obu ciałach znaleziono rany postrzałowe. Służby powiadomił jeden z członków rodziny, który przyszedł do nich w odwiedziny i zobaczył swoją krewną z pistoletem.
Według detektywów oraz policji mężczyzna został zastrzelony przez swoją żonę na krótko przed tym, jak w domu pojawili się funkcjonariusze SWAT. Dosłownie kilka minut poźniej kobieta miała zastrzelić również samą siebie. Funkcjonariusz Departamentu Policji Huntersville Odette Saglimbeni przekazał, że odtworzenie dokładnego scenariusza tego, co wydarzyło się w domu małżeństwa Ogle będzie bardzo trudne, ponieważ leży on na uboczu i żaden z sąsiadów zapewne nie słyszał strzałów.
Wcześniej o Emmie Ogle zrobiło się głośno za sprawą jego romansu z jednym z uczniów. Według nieoficjalnych doniesień 63-latka miała być związana z jednym ze swoich uczniów przez co najmniej kilka miesięcy. Początkowo była to relacja wyłącznie platoniczna, jednak finalnie nauczycielka uprawiała również seks z nastolatkiem. Chociaż stosunki seksualne z osobą powyżej 16 roku życia nie są w Karolinie Północnej zakazane, zachowanie nauczycielki z punktu widzenia prawa było nielegalne, co wynika z władzy, jaką miała ona nad swoimi uczniami. Z ustaleń policji wynika, że 17-latek przyznał się do relacji z kobietą. Nauczycielka została dyscyplinarnie zwolniona z pracy. Kobieta została aresztowana, jednak wyszła na wolność po wpłaceniu kaucji w wysokości 10 tys. dolarów. Na rozpoczęcie procesu oczekiwała w areszcie domowym.